Polska Egzotyczna zarchiwizowana, Polska Wschodnia w lesie
Polska Egzotyczna zarchiwizowana
Ze względu na brak czasu na aktualizacje witryny Trasy Rowerowej Polski Egzotycznej, jakiś czas temu zrezygnowaliśmy z utrzymywania domeny exoticpoland.info. Ponieważ jednak napływają pytania i prośby o przesłanie zawartości konkretnych stron, informujemy że witryna nie zaginęła, ale została zarchiwizowana pod adresem:
Korzystając z zasobów witryny należy oczywiście wziąć pod uwagę, że większość informacji na niej pochodzi sprzed 6-7 lat i może być już nieaktualna.
Szczerze pisząc, przez ostatnie parę lat liczyłem na to, że nasza skromna witryna Polski Egzotycznej stanie się zbędna ze względu na oficjalne działania V.1 i V.2 planowane w ramach Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej: Promowanie zrównoważonego rozwoju turystyki
i Trasy rowerowe
. Działania te były zresztą w dużej mierze inspirowane naszym projektem, w początkowych prezentacjach i założeniach można znaleźć obszerne cytaty i ilustracje z Polski Egzotycznej. Niestety, potem Program Operacyjny zdryfował w klimaty bardziej swojskie.
Polska Wschodnia w lesie
Trasy rowerowe
Zaczynając od końca: na trasę rowerową przez Polskę Wschodnią w Programie Operacyjnym zarezerwowano 50 mln euro. Zgodnie z oryginalnym harmonogramem budowa trasy miała się zakończyć w 2012 r. Niestety, częściowo ze względu na błędy popełnione przy planowaniu trasy [zobacz >>>], a częściowo ze względu na znane od lat problemy prawne i organizacyjne [zobacz >>>] [zobacz >>>], do dzisiaj żadne prace budowlane się nie rozpoczęły.
W skrócie: najpierw samorządy powyginały trasę w szalone esy-floresy, tak by turysta rowerowy zmuszony był zaliczyć każdy ośrodek sportów zimowych, którym chciał się pochwalić jakiś lokalny kacyk. W efekcie powstała trasa nie tylko mało użyteczna, ale też bardzo długa. Następnie kompleksowo zignorowano wyniki regionalnych konsultacji społecznych [zobacz >>>] (częściowo, ale tylko częściowo udało się to wyprostować na poziomie ogólnopolskim [zobacz >>>]). Do opracowania Studium Wykonalności wybrano firmę, której doświadczenie w zakresie infrastruktury rowerowej można podziwiać na stołecznym Ursynowie [zobacz >>>]. Firma ta musiała się zmierzyć z trasą dwukrotnie dłuższą od optymalnej, co oznacza o połowę mniej środków na kilometr trasy i kolejność zdobywania dwukrotnie większej liczby uzgodnień od różnych instytucji. Na to wszystko nałożyły się patologiczna niechęć do integracji ruchu rowerowego z samochodowym nawet przy niewielkich natężeniach tego drugiego [zobacz >>>] oraz zwlekanie przez Ministerstwo Infrastruktury z nowelizacją rozporządzeń regulujących parametry i oznakowanie tras rowerowych [zobacz >>>].
Promowanie zrównoważonego rozwoju turystyki
Wydawane bez przeszkód jest natomiast 6 mln euro zarezerwowane na działanie promocyjne. Działanie to realizuje od 2010 r. Polska Organizacja Turystyczną, a jego elementem jest m.in. portal
www.pieknywschod.pl
. Rowerowa zawartość portalu sprowadza się jednak do wymienienia kilkunastu lokalnych pętelek, gwarantujących grzęźnięcie w piachu lub błocie, z reguły niełączących się ze sobą i niedostępnych koleją – czyli powielających dokładnie te same problemy, jakie Rozwój Polski Wschodniej miał rozwiązać.
Klikając np. na szlak rowerowy w Wydminach dowiemy się, że Wieś Wydyminy jest siedzibą gminy Wydminy, położoną nad Jeziorem Wydmińskim, jest miejscowością letniskową z ośrodkami wczasowymi i domami wypoczynkowymi
(dostęp 2012.05.02, ortografia i składnia oryginalna). Nie dowiemy się nawet jakim kolorem jest oznakowany szlak, nie mówiąc już o nawierzchni, przewyższeniach, natężeniu ruchu samochodowego na nim czy możliwości dojazdu do punktu startowego.
Co więcej, na portalu nie ma żadnej mapy – ani przebiegu poszczególnych szlaków, ani ogólnej sieci tras. Zaplanowanie przy pomocy portalu np. tygodniowego urlopu na rowerze z Olsztyna do Białegostoku to marzenie ściętej głowy.
Co dalej?
Niestety, dzieje Rozwoju Polski Wschodniej po raz kolejny [zobacz >>>] wykazały, że głównym problemem komunikacji i turystyki rowerowej w Polsce nie jest brak funduszy, ale brak wiedzy i umiejętności sensownego ich spożytkowania. Dlatego rozumiemy potrzebę dalszego utrzymywania naszej witryny i mamy nadzieję, że jeśli nie w tym, to w przyszłym roku znajdziemy czas na jej aktualizację.
A może Wy nam w tym pomożecie?