Rowerowa Sieć w Lublinie i Radomiu
W dniach 14-17 lipca 2011 r. odbyło się spotkanie sieci Miasta dla Rowerów zorganizowane w ramach projektu Rowerowa Sieć Społecznego Nadzoru [zobacz >>>] – nietypowe, bo mobilne. Zaczęliśmy w Lublinie, skończyliśmy w Radomiu, a po drodze odwiedziliśmy także Puławy i Dęblin.
Lublin
Głównym celem spotkania było uzgodnienie strategii na kolejne 2 lata. Drżyjcie, wrogowie rowelucji (kontrrowelucjoniści?)
Po odwiedzinach w lubelskim ratuszu.
Nawierzchnia mineralna na rekreacyjnej ścieżce nad Zalewem Zemborzyckim: 10 cm piasek, 12 cm kruszywo kamienne łamane 0-31,5 mm, 5 cm HanseMineral Dynamik 0-16 mm, 3 cm HanseGrand 0-8 mm.
Niestety, Lublin podobnie jak Warszawa [zobacz >>>] cierpi na nadmiar środków finansowych. Żeby zużyć budżet na ścieżki, a przy okazji choć trochę pogorszyć bezpieczeństwo rowerzystów [zobacz >>>], buduje kilometry płotów. Na zdjęciu zachodni brzeg Zalewu.
Puławy i Dęblin
Testowaliśmy też przewóz rowerów koleją. O ile tabor można uznać za nieźle przystosowany, znacznie gorzej eksperyment znieśli pracownicy Przewozów Regionalnych (tak, ci sami, którzy teraz chcą strajkować).
W Puławach zwiedzaliśmy Dutch Town
– zrealizowany w 2009 r. projekt kompleksowego uspokojenia ruchu w całej dzielnicy, z drogą wojewódzką nr 824 włącznie. O ile wykonane elementy uspokojenia ruchu doskonale upłynniły ruch i poprawiły bezpieczeństwo na jezdni…
…to rozwiązania stricte rowerowe dalekie są od standardów holenderskich. Pomijając już kwestię nieszczęsnej kostki, szwankuje spójność – np. wyjeżdżając z ulicy Lipowej na Kazimierską brak możliwości wjechania na ścieżkę po przeciwnej stronie jezdni (na zdjęciu – za barierką).
Bike and Ride w Dęblinie [zobacz >>>] – jak na razie największy w Polsce, niestety wyrwikółki.
Radom
W Radomiu przekonaliśmy się jak dzięki udziałowi społecznemu poprawia się jakość infrastruktury rowerowej.
Wrażenie zrobiły zwłaszcza wzorcowo wykonane wyniesione przejazdy i przejścia z zachowaniem ciągłości drogi dla rowerów (bez żadnego krawężnika!) na osiedlu Południe.
Choć oczywiście także w Radomiu pozostało jeszcze wiele do zrobienia…