Nieprawidłości oznakowania dróg rowerowych trafiły do sądu
Rozprawa 4 stycznia
Stowarzyszenie Zielone Mazowsze informuje, że 4 stycznia w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Woli, III Wydział Karny odbędzie się posiedzenie dotyczące naszego zażalenia na odmowę wszczęcia śledztwa.
4 sierpnia 2006 r. wnieśliśmy do Prokuratury Okręgowej zażalenie na postanowienie Prokuratury Rejonowej Warszawa Wola o odmowie wszczęcia śledztwa w sprawie doniesienia Stowarzyszenia z 30 czerwca dotyczącego nieprawidłowości i braków oznakowania dróg dla rowerów (a w ich konsekwencji zagrożenia ludzkiego życia i zdrowia).
Prokuratur Okręgowy nie przychylił się do zażalenia i jednocześnie zgodnie z KPK przekazał sprawę do Sądu.
Miejsce: Sąd Rejonowy dla Warszawy Woli, ul. Kocjana 3, budynek C, sala 31.
Czas: czwartek, 4 stycznia 2007 r. godz. 10:45.
Ponieważ nie jest to rozprawa, tylko posiedzenie Sądu, wstęp na salę sądową jest ograniczony tylko dla upoważnionych przez Stowarzyszenie.
Tło sprawy
Zawiadomienie Stowarzyszenia z 30 czerwca br. dotyczyło trzech spraw, z których jedną przekazano do Prokuratury Rejonowej Warszawa Żoliborz, a w pozostałych postanowiono odmówić wszczęcia śledztwa. W sprawie najistotniejszej, jaką były wieloletnie nieprawidłowości i braki oznakowania dróg dla rowerów, Prokuratura argumentuje jak niżej:
– jak wynika z nadesłanej korespondencji jest ono w fazie dostosowywania
,
– można dyskutować nad opieszałością takiego postępowania
,
– trudno uznać, że nastąpiło niedopełnienie obowiązków służbowych ze szkodą dla interesu publicznego
Zaskakuje nas niefrasobliwe podejście do sprawy, która dotyczy zagrożenia ludzkiego życia i zdrowia, a więc kwalifikuje się do potraktowania z najwyższą starannością i wnikliwością. Prokuratura poświęca niecałych 7 linii tekstu sprawie dokładnie i obszernie naświetlonej nie tylko w zawiadomieniu, ale i w kilku załącznikach (m.in. piśmie do Prezydenta Warszawy [zobacz >>>]). Kwestia bezpośrednio związana z bezpieczeństwem na drodze powinna być wnikliwie zbadana. Dlatego byliśmy zmuszeni wystąpić z zażaleniem.
Dwukrotnie apelowaliśmy do Prokuratury o sprawdzenie w terenie dwóch miejsc, gdzie błędy oznakowania są najbardziej ewidentne i widoczne i powodują największe zagrożenie. Oferowaliśmy udział w wizji lokalnej i sugerowaliśmy zaproszenie policji, której funkcjonariusze kierujący ruchem na rondzie Radosława nie potrafią jednoznacznie powiedzieć, czy przejazd rowerem przez wspomniane ulice jest legalny i kto ponosiłby winę za ew. kolizję. Policjanci przyznają jednak, że obecne oznakowanie jest absurdalne i wymaga zmiany.
ZDM nie reaguje na wielokrotne zgłoszenia, w których poprawy oznakowania domaga się nie tylko Zielone Mazowsze, ale także Inżynier Ruchu i Dyrekcja Biura Drogownictwa i Komunikacji. Dwa ostatnie:
wrzutnia.zm.org.pl/rowerowe/BDiK2ZDM_oznakowanie.pdf
wrzutnia.zm.org.pl/rowerowe/BDiK2ZDM_estakady_oznak.pdf
W odpowiedzi na zapytanie jednostki nadrzędnej (BDIK) o konkretne miejsca dyr. ZDM beztrosko skwitował sprawę ogólnikową wzmianką o tym, jakie warunki techniczne regulują te zagadnienia, oraz niezgodnym z prawdą stwierdzeniem, że oznakowanie ścieżek na terenie Warszawy jest realizowane z wykorzystaniem tych zasad: