Nie trzeba będzie skakać przez Żabę?
Rzecznik Niezmotoryzowanych do Inżyniera Ruchu
Warszawa, 17 października 2008 r.
SRN/08/0443/02/MS
Dotyczy: przejścia dla pieszych po stronie wschodniej Ronda Żaba.
Prosimy o wytyczenie przejścia dla pieszych przez wschodnie ramię Ronda Żaba, tj. przez ulicę 11 Listopada.
O zapotrzebowaniu na takowe świadczą szerokie przedepty przez trawniki po tej stronie oraz napływające do nas zgłoszenia.
Należy zwrócić uwagę, że uzupełnienia ronda o brakujące przejście nie wpłynie na płynność ruchu samochodów ani tramwajów, i tak zobowiązanych do zatrzymywania się na światłach umieszczonych przed rondem lub na rondzie. Tymczasem znacząco ułatwi to podróże osobom udającym się w stronę ogrodu zoologicznego. Obecnie są one zmuszane do pokonywania trzech ramion ronda zamiast jednego.
Inżynier Ruchu do ZDM
Warszawa, 2008-11-06
Przesyłam w załączeniu kopię pisma Społecznego Rzecznika Niezmotoryzowanych, zawierającego propo
zycję wyznaczenia przejścia dla pieszych na Rondzie Żaba, przez jezdnie łączące Rondo z ul. 11-go Listopada – z prośbą o rozważenie jego realizacji.
Uważam, że obecność tego przejścia jest pożądana, o czym świadczy wydeptana istniejąca ścieżka. Znaczna część pieszych skraca sobie w ten sposób drogę, zamiast przechodzić przez trzy przejścia wokół ronda. Nowe przejście stanowiłoby najkrótsze połączenie rejonu ul. Św. Wincentego z ul. Namysłowską (bazar), co wynika z usytuowania dalszego przejścia dla pieszych przez jezdnię ul. Starzyńskiego prowadzącą do skrzyżowania z ul. 11-go Listopada. Nie ma przeszkód w wyznaczeniu przedmiotowego przejścia z punktu widzenia sterowania sygnalizację świetlną. Zmiana organizacji ruchu wymagałaby między innymi korekty usytuowania istniejących sygnalizatorów i zainstalowania przy wyznaczonym przejściu sygnalizatorów dla pieszych oraz opracowania programu sygnalizacji świetlnej.
Projekt zmian organizacji ruchu wymaga uzyskania wymaganych opinii i zatwierdzenia przez Inżyniera Ruchu m. st. Warszawy.
Inżynier Ruchu m. st. Warszawy
Janusz Galas
Do wiadomości: Społeczny Rzecznik Niezmotoryzowanych.
Od redakcji
Pozostaje zobaczyć, jak Zarząd Dróg Miejskich odniesie się do sugestii Inżyniera Ruchu. Miejmy nadzieję, że weźmie jego prośby i zalecenia na poważnie, a nie zapomni o całej sprawie, jak zdarzało się w niektórych przypadkach. [zobacz >>>]
A ideałem byłoby wyciąganie z podobnych obserwacji wniosków na przyszłość i projektowanie węzłów drogowych z uwzględnieniem potrzeb wszystkich mieszkańców miasta, a nie tylko zmotoryzowanych. Lepiej znaczy w tym wypadku również taniej. Dodatkowe elementy wymienione w piśmie Inżyniera Ruchu zaprojektowane i zrobione razem z inwestycją kosztowałyby podatników znacząco mniej, niż w oderwaniu od niej. I nie stwarzałyby ew. problemów z utratą rękojmi poprzez ingerencję w inwestycję przed upływem 3 lat od jej zakończenia.