Japońskie kolejowe węzły przesiadkowe
Dworcowe węzły przesiadkowe w Japonii
Japonia to jeden z najgęściej zaludnionych krajów na świecie. Na 1 km² przypada 337 osób (dla porównania w Polsce to 122 osoby). Jednak jeśli weźmie się pod uwagę, iż 90% ludności skupia się na wąskich nizinach nadbrzeżnych i w kotlinach śródgórskich, które stanowią zaledwie 1/4 powierzchni kraju, to zagęszczenie wzrasta do niewyobrażalnej liczby powyżej 1000 os./km². Taki poziom zagęszczenia ludności wraz z dużą mobilnością narodu japońskiego tworzy wysokie wymagania transportowe. Można spokojnie rzec, że poruszanie się samochodem po miastach Japonii jak i samej Japonii jest objawem dużej ekstrawagancji. Dlatego też liczba samochodów na 1000 mieszkańców wynosi tam zaledwie 375.[1] Jest to niewielką liczbą, zwłaszcza w porównaniu do znacznie biedniejszej Polski, w której przypada aż 451 samochodów na 1000 mieszkańców. Ze względu na powyższe uwarunkowania lokalne kraj ten posiada jeden z najdoskonalszych systemów transportu publicznego na świecie. Dzieje, się tak pomimo powojennego znacznego wpływu na Japonię zmotoryzowanej Ameryki (USA). W tym artykule przyjrzymy się sprawnie zorganizowanym japońskim kolejowym węzłom przesiadkowym.
Prawie wszystkie dworce kolejowe w miastach i miasteczkach Japonii są zorganizowane identycznie. Takie same rozwiązania znajdziemy w 35-40 milionowym megalopolis Tokyo-Yokohama-Kawasaki-Chiba-Saitama, średniej wielkości miastach jak Kumamoto czy Kagoshima oraz w małych miasteczkach jak Kamakura, Saijo czy Mojiko. Dlatego w tym artykule posłużę się przykładami z wielu miast. Schemat węzła przesiadkowego jest bardzo zbieżny ze schematem z miast Europy Zachodniej i składa się z następujących elementów:
Handel i usługi
Dworzec kolejowy prawie zawsze jest jednocześnie centrum handlowo- usługowym miasta czy dzielnicy. Im dalej od dworca tym robi się zaciszniej. Handel i usługi coraz bardziej zanikają. A im bliżej dworca kolejowego tym „żywotność” tkanki miejskiej jest wyższa. Na zdjęciu niezwykle żywotny deptak handlowo-usługowy tuż przy wyjściu z dworca w Osace.
Deptak przy dworcu Ueno w Tokyo.
Plac pieszy
Po wyjściu z dworca mamy plac pieszy. Na zdjęciu po lewej wyjście z dworca w małym miasteczku Mojiko.
Wyjście z dworca w Kyoto.
Kagoshima: po prawej wejście do dworca i kilkupoziomowego centrum handlowego, po środku plac pieszy, po lewej zajezdnia autobusowa.
Przesiadka do komunikacji lokalnej
Z placu pieszego wsiada się do tramwaju czy autobusu. Na zdjęciu wygodna przesiadka z kolei do tramwaju przez plac pieszy w Hiroshimie.
Przesiadka na dworcu w Okayamie.
Po lewej dworzec kolejowy i jednocześnie centrum handlowe, po prawej autobus dalekobieżny. Kyoto.
Samochody
Samochody bardzo często nie mogą podjechać pod sam dworzec. Częściej za to w następnej kolejności i odległości znajdują się taksówki. Na zdjęciu widać, że ciut dalej od wyjścia z dworca w Kumamoto stoją taksówki.
Parkingi
Co ciekawe w zdecydowanej ilości wypadków w okolicach dworca brakuje parkingu dla samochodów: czy to podziemnego, czy naziemnego. Wynika to z prostego i oczywistego faktu – samochód zajmuje za dużo miejsca i totalnie nieefektywnym i nieopłacalnym jest tworzenie mu miejsc parkingowych.
Za to prawie na 100% dworców znajdujemy w bardzo dogodnym miejscu duży parking rowerowy. Parking rowerowy tuż przy torach kolejowych i dworcu w Kumamoto
Parking rowerowy tuż przy dworcu w mniejszej miejscowości Kamakura.
Informacja dla pasażerów
Zawsze można bardzo wygodnie przesiąść się z jednej linii kolei naziemnej do drugiej, bo perony są przypisane do danej linii kolejowej jadącej w określonym kierunku. Na zdjęciu wejście na jeden z peronów Kyoto.
Metro
W większych miastach dworzec kolejowy umożliwia oczywiście także prostą przesiadkę do kolei podziemnej – metra. W głębi zdjęcia widoczny jest dworzec kolejowy w Kyoto. Obok wejście do metra, do którego można tez się dostać korytarzami podziemnymi prosto z dworca.
[1] Według danych japońskiego MSW (
www.stat.go.jp
), w 2010 roku w Japonii mieszkało 128 mln osób a zarejestrowanych było 40,135 mln samochodów osobowych (liczba ta spada od 2005 roku), czyli ok. 313 samochodów na tysiąc osób. Przytoczona wartość ok. 375/1000 os. obejmuje również ciężarówki, autobusy i przyczepy kempingowe. Rozbieżności z innymi źródłami mogą wynikać z przyjęcia jako podstawy obliczeń liczby samochodów posiadanych, ale nie zarejestrowanych (czyli de facto nie użytkowanych), których jest w Japonii niemal 30 mln. (przyp. red.)
Artykuł powstał z materiałów zebranych przeze mnie w trakcie podróży po Japonii w kwietniu i maju 2012 roku.